Według pierwszego raportu opublikowanego przez Deutsche Bank dotyczącego exchange-traded products (ETPs) wartość aktywów ulokowanych w tych instrumentach finansowych w Stanach Zjednoczonych i Europie osiągnie w 2010 r. poziom około 1,2 bln dolarów. Aktywa ETPs w Europie powinny – zdaniem Deutsche Banku – wzrosnąć do poziomu blisko 200 mld USD (wzrost o 20-25%), podczas gdy wartość tych instrumentów w Stanach Zjednoczonych przekroczy 900 mld USD (wzrost o ok. 15-20%). Zakładając pozytywny scenariusz (przewidujący, że korzystna koniunktura na rynkach akcji na świecie utrzyma się w bieżącym roku) Deutsche Bank przewiduje, że aktywa ETPs mogą sięgnąć w USA nawet 1 biliona USD, zaś na Starym Kontynencie 210 mld USD.
Dynamika wzrostu wartości aktywów ETPs w Europie w ujęciu procentowym będzie wciąż wyższa niż w Stanach Zjednoczonych, choć w wartościach bezwzględnych rynek amerykański odnotuje w 2010 r. większy przyrost wartości aktywów. Rozdrobnienie europejskiego rynku będzie – w opinii Deutsche Banku – w tym roku sprzyjać napływowi nowych kapitałów do exchange-traded products. Mimo iż Europa jest traktowana jako jeden rynek finansowy, istnienie wielu strukturalnych barier będzie prawdopodobnie wzmagało napływ kapitału do produktów notowanych na więcej niż jednym parkiecie. Kontynuacja wzrostu rynku ETPs w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i we Włoszech będzie efektem dalszych działań promocyjnych ze strony emitentów tych instrumentów finansowych.
W Stanach Zjednoczonych kontynuowany będzie wzrost wartości aktywów ETPs lokowanych w instrumenty o stałym dochodzie (według Deutsche Banku aktywa ulokowane w tego rodzaju funduszach wzrosły w USA aż o 83%, podczas gdy w Europie tylko o 17%). Nadal napływać będą także nowe kapitały, zarówno w USA jak i w Europie, do funduszy posiadających ekspozycję na rynki towarowe.
Według Deutsche Banku w 2009 roku aktywa funduszy db x-trackers, ETF Securities i Credit Suisse wzrosły (odpowiednio) o 26,3 mld euro, 10,9 mld euro i 5,8 mld euro, podczas gdy BlackRock i Lyxor straciły 1,8% i 6,4% udziału w rynku.
Wpis jeszcze nie ma komentarzy.