Według Salima Ramji`a, globalnego szefa iShares i inwestycji indeksowych w firmie BlackRock, aktywa dłużnych funduszy ETF na świecie przekroczyły 12 lipca 2023 r. próg 2 bilionów dolarów. Jego zdaniem „w ciągu dwóch dekad od wprowadzenia przez iShares pierwszych ETF-ów o stałym dochodzie, kategoria ta potrzebowała 17 lat, aby osiągnąć wartość aktywów wynoszącą 1 bilion dolarów; kolejny bilion dolarów pojawił się zaledwie cztery lata później, w czasie jednego z z najtrudniejszych okresów dla rynków obligacji od dziesięcioleci”.
Przypomnijmy, iż spółka BlackRock uruchomiła pierwsze dłużne ETF-y w Stanach Zjednoczonych w 2002 r.: były to trzy fundusze amerykańskich obligacji skarbowych (zarządzane wówczas przez Barclays Global Investors (BGI)) posiadające ekspozycję na papiery krótko-, średnio- i długoterminowe (iShares Lehman 1-3 Year Treasury Bond Fund, iShares Lehman 7-10 Year Treasury Bond Fund i iShares Lehman 20+ Year Treasury Bond Fund) oraz dłużny ETF replikujący indeks obligacji korporacyjnych (pierwszy tego rodzaju ETF na świecie) – iShares GS $InvesTops Corporate Bond Fund. Ten ostatni obecnie jest zarządzany przez BlackRock i funkcjonuje jako iShares iBoxx $ Investment Grade Corporate Bond ETF.
Pierwszymi w ogóle dłużnymi ETF-ami były natomiast wprowadzone na giełdę w Toronto w 2000 r. fundusze iUnits Government of Canada 5 year Bond Fund oraz iUnits Government of Canada 10 year Bond Fund zarządzane przez BGI. Obecnie są one zarządzane przez BlackRock i działają jako iShares Core Canadian Short Term Bond Index ETF oraz iShares Core Canadian Universe Bond Index ETF.
Poziom 1 biliona dolarów dłużne ETF-y na świecie osiągnęły w czerwcu 2019 r., natomiast w przypadku tego typu instrumentów notowanych na amerykańskich parkietach bariera ta została przekroczona w październiku 2020 r.
Według Ramji`a to, co sprawia, że osiągniecie kamienia milowego w postaci przekroczenia 2 bilionów dolarów jest niezwykłe, to „nie tylko tempo wzrostu, ale także sposób, w jaki ETF-y są wykorzystywane jako technologia przekształcająca rynek obligacji z analogowego na cyfrowy — czyniąc dostęp do rynków bardziej przejrzystym, wydajniejszym i płynniejszym”.
Ramji dodał że „to również odwrócenie narracji od przestarzałych pojęć aktywne kontra indeksowe. Obecnie dyrektorzy ds. informatyki (CIO) w firmach zarządzających majątkiem, zarządzających aktywami i firmach ubezpieczeniowych używają ETF-ów o stałym dochodzie do aktywnego repozycjonowania portfeli, ponieważ ETF-y mogą zapewnić lepszy dostęp do większej liczby części rynków obligacji niż kiedykolwiek wcześniej”.
Stwierdził on również, że „większość naszego wzrostu pochodzi od profesjonalnych inwestorów, którzy wybierają iShares Fixed Income ETFs na całym świecie, zamiast kupować pojedyncze obligacje w droższy i bardziej uciążliwy sposób. Ponieważ fundusze ETF stanowią nadal zaledwie 2% całkowitego rynku obligacji, ten kamień milowy oznacza początek czegoś o wiele większego”.
Według prognoz BlackRock aktywa tej kategorii ETF-ów powiększą się trzykrotnie do 2030 r. osiągając wówczas poziom 6 bln USD. Przyspieszenie zastosowania dłużnych ETF-ów będzie zdaniem spółki napędzane przez cztery silne trendy, które poszerzają i pogłębiają ich wykorzystanie:
- są wykorzystywane w ewoluujących portfelach 60/40: coraz więcej inwestorów łączy dłużne ETF-y z aktywnymi strategiami, które mają na celu osiągnięcie celów inwestycyjnych i uniknięcie niechcianych ryzyk;
- stanowią narzędzia do poszukiwania aktywnych stóp zwrotu: inwestorzy instytucjonalni, w tym zarządzający portfelami w sposób aktywny, zwracają się w stronę dłużnych ETF-ów ze względu na ich przejrzystość, dostęp, płynność i efektywność portfela;
- są katalizatorem modernizacji rynków obligacji: dłużne ETF-y zmieniają strukturę rynku instrumentów o stałym dochodzie, pomagając napędzać ich elektronizację, algorytmiczne wyceny obligacji i handel zorientowany na portfel;
- stanowią coraz bardziej precyzyjne źródła potencjalnych stóp zwrotu: nowe dłużne ETF-y zapewniają bardziej precyzyjne ekspozycje na rynek papierów o stałym dochodzie, które pozwalają inwestorom budować coraz bardziej skastomizowane portfele, zabezpieczać ryzyko i wykorzystywać okazje.
Wpis jeszcze nie ma komentarzy.