5 lutego 2020 r. na GPW w Warszawie odbyła się „Warsaw Passive Investment Conference” – pierwsza (i jak zapowiedzieli organizatorzy – nie ostatnia) konferencja o pasywnym inwestowaniu w Polsce. Jej organizatorami były: GPW w Warszawie, PZU Inwestycje, BM mBanku i Beta Securities Poland. Partnerem merytorycznym konferencji było CFA Society Poland, zaś partnerem wspierającym DWS X-Trackers. Konferencja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, czego dowiodła wysoka frekwencja na Sali Notowań warszawskiej giełdy. Wśród jej uczestników znaleźli się przedstawiciele branży inwestycyjnej (głównie TFI, PTE, domy maklerskie), sprzedawcy produktów finansowych, inwestorzy indywidualni, przedstawiciele mediów finansowych i blogerzy finansowi, a także reprezentanci środowiska akademickiego.
Konferencję otworzyła Izabela Olszewska – członek zarządu GPW w Warszawie, która omówiła znaczenie funduszy ETF i funduszy indeksowych dla warszawskiej giełdy, zwłaszcza w kontekście Strategii GPW w Warszawie oraz Strategii Rozwoju Rynku Kapitałowego (SRRK). Jak podkreśliła, GPW w Warszawie bardzo zależy, aby zgodnie z zapisami w SRRK do końca bieżącego roku stworzyć optymalne ramy regulacyjne dla inwestowania pasywnego, w tym ETF-ów (które obecnie w Polsce, w odróżnieniu od całego świata, mogą być tworzone jedynie jako fundusze zamknięte (portfelowe)).
Następnie głos zabrała Deborah Fuhr – główny gość konferencji – która mówiła o globalnym fenomenie pasywnego inwestowania. Deborah Fuhr jest niewątpliwie jedną z najważniejszych i najbardziej cenionych osób na światowym rynku funduszy ETF. Jak wspominała podczas swojego wystąpienia ETF-ami zainteresowała się już w 1997 r., następnie przez wiele lat pracowała m.in. dla Morgan Stanley, Barclay`s Global Investors (BGI) oraz dla BlackRocka (który w 2009 r. przejął BGI). Od 2012 r. prowadzi własną firmę analityczną i konsultingową ETFGI, która jest bezsprzecznie jednym z najważniejszych źródeł informacji o globalnym rynku funduszy ETF i instrumentów typu ETP. Jest także laureatką wielu nagród, w tym m.in. Nagrody im. Williama Sharpe`a za całokształt osiągnięć zawodowych za wybitny wkład w rozwój inwestowania pasywnego (2014 r.) oraz podobnej nagrody przyznanej przez portal ETF.com (2018 r.). Ponadto jest współzałożycielką i członkiem zarządu założonej w 2014 r. organizacji „Women in ETFs” zrzeszającej kobiety pracujące w branży funduszy ETF. W swojej bardzo interesującej prezentacji Deborah Fuhr omówiła zarówno historię funduszy inwestycyjnych na świecie (ogółem i pasywnie zarządzanych), jak i stan bieżący globalnego rynku ETF-ów i ETP prezentując wiele bardzo ciekawych danych dotyczących aktywów (m.in. w perspektywie globalnej, regionalnej i klas aktywów), czy też poziomu opłat. Wskazała również m.in. na zastosowania ETF-ów w portfelu inwestycyjnym, także funduszy zarządzanych aktywnie.
W panelu dyskusyjnym „Polska przed początkiem boomu na instrumenty pasywne” uczestniczyli: Deborah Fuhr (ETFGI), Piotr Koziński (KNF), Marcin Adamczyk (PZU), Robert Sochacki (Beta Securities) oraz Piotr Niklewicz (GPW – prowadzący panel). Uczestnicy tej debaty skupili się głównie na determinantach rozwoju inwestowania pasywnego na świecie oraz warunkach jego przyszłego rozwoju w Polsce. W opinii Marcina Adamczyka choć do inwestycji w fundusze pasywne zachęcają przede wszystkim niższe opłaty niż w przypadku funduszy aktywnie zarządzanych, inną istotną zaletą tej formy inwestowania jest także ich transparentność. Klient wie bowiem czego może oczekiwać od funduszu ETF lub funduszu indeksowego, którego zadaniem jest odwzorowywanie stopy zwrotu określonego indeksu. Według Deborah Fuhr inwestowanie pasywne dopiero zaczyna się rozwijać w Polsce, stąd niezwykle ważna jest kwestia edukacji potencjalnych inwestorów. Znikoma jest również liczba firm oferujących ETF-y, co sprawia, że proces rozwoju tych produktów w naszym kraju będzie bardzo wymagający. Piotr Koziński odniósł się w swoich wypowiedziach do przeszkód natury prawnej, które obecnie spowalniają rozwój polskiego rynku inwestowania pasywnego. Z kolei Robert Sochacki zapowiedział rozwój oferty Beta Securities – wkrótce na GPW w Warszawie zadebiutuje fundusz Beta ETF WIG20lev, zaś do końca 2020 roku planowane jest wprowadzenie na parkiet dwóch kolejnych ETF-ów, tym razem z ekspozycją zagraniczną.
Kolejnym prelegentem podczas konferencji był Tomasz Miziołek, profesor Uniwersytetu Łódzkiego i założyciel portalu etf.com.pl. W swojej prezentacji przedstawił różnorodne instrumenty i formy pasywnego inwestowania – zarówno te najbardziej popularne (jak fundusze indeksowe i fundusze ETF), jak i te cieszące się jak dotychczas mniejszym zainteresowaniem inwestorów (np. instrumenty dłużne typu ETN (exchange-traded note) i ETC (exchange-traded commodity), czy też bezpośrednie indeksowanie (direct indexing)). Według jego szacunków opartych na danych różnych instytucji finansowych łączna wartość aktywów zarządzanych w sposób pasywny na świecie – zarówno w postaci funduszy indeksowych i ETF, jak i indeksowania instytucjonalnego i wewnętrznego – przekracza obecnie 20 bln USD. Następnie omówił strukturę kosztów związanych z inwestowaniem w fundusze inwestycyjne (w tym w fundusze zarządzane pasywnie) oraz przedstawił szereg danych dotyczących poziomu kosztów – głównie wskaźników kosztów całkowitych (total expense ratio (TER)) w USA, kosztów bieżących (ongoing charges) w Europie oraz kosztów bieżących i opłaty za zarządzanie (management fee) w Polsce. Na zakończenie scharakteryzował determinanty obniżek kosztów w funduszach inwestycyjnych na świecie, podkreślił dlaczego koszty inwestowania odgrywają tak duże znaczenie oraz przedstawił prognozę dotyczącą wysokości kosztów w aktywnie i pasywnie zarządzanych funduszach inwestycyjnych globalnie i w poszczególnych regionach świata.
W drugim panelu, zatytułowanym „Inwestowanie pasywne przyjacielem aktywnego zarządzającego”, wzięli udział głównie zarządzający funduszami inwestycyjnymi i aktywami (Konrad Augustyński (PZU), Radosław Sosna (NN Investment Partners), Bartosz Pawłowski (mBank)) oraz Tomas Packa (DWS X-Trackers) i Sławomir Rzeszotko (Jane Street). Panel prowadził, podobnie jak całą konferencję, Przemysław Barankiewicz z CFA Society Poland. Panel dyskusyjny został poprzedzony krótką prezentacją Konrada Augustyńskiego, który m.in. zwrócił uwagę na fakt, iż zarządzanie pasywne – wbrew potocznemu przekonaniu – jest procesem wymagającym dużej aktywności ze strony zarządzającego, czego dowodem było m.in. porównanie liczby transakcji zawieranych w przypadku aktywnie zarządzanych funduszy PZU i funduszy indeksowych inPZU. Ogromnym wyzwaniem dla zarządzającego funduszem pasywnym jest również inwestowanie (zwłaszcza na rynku długu) na niepłynnych rynkach i w papiery wartościowe o dużym nominale, które często uniemożliwia lub mocno utrudnia (zwłaszcza w przypadku małych funduszy) dokładne odwzorowywanie wyniku określonego indeksu. Paneliści w dyskusji poruszyli również kwestie związane z zarządzaniem portfelem w funduszach pasywnych oraz płynnością ETF-ów, wskazali także na interesujące i potencjalnie bardzo ryzykowne produkty inwestycyjne w tym segmencie rynku dostępne na świecie.
Na zakończenie konferencji jej uczestnicy wysłuchali prezentacji Kamila Szymańskiego z mBanku pt. „Świat bez „kickbacków”, czyli jak pro-klienckie regulacje pogłębiają pasywną rewolucję na rozwiniętych rynkach kapitałowych”. W swoim wystąpieniu prelegent po raz kolejny na konferencji odniósł się do dynamicznego rozwoju rynku pasywnego inwestowania na świecie (i jego odbioru medialnego), do wysokości opłat w funduszach inwestycyjnych w Polsce i w Europie, przede wszystkim jednak skupił się na wpływie zmian prawnych (głównie z perspektywy rynku brytyjskiego i Retail Distribution Review) na wzrost zainteresowania klientów pasywnie zarządzanymi produktami finansowymi. Zwrócił także uwagę na ogromny wzrost zainteresowania polskich klientów inwestowaniem w fundusze ETF w ostatnich miesiącach.
Wpis jeszcze nie ma komentarzy.