Według informacji agencji Reuters powołującej się na źródła zbliżone do zainteresowanych firm, spółka Credit Suisse AG zamierza sprzedać swój biznes związany z funduszami ETF. Według danych londyńskiej niezależnej firmy badawczej i konsultingowej ETFGI (założonej m.in. przez Deborah Fuhr) Credit Suisse jest obecnie czwartym podmiotem na europejskim rynku ETF-ów (po BlackRock, Deutsche Banku i Lyxorze) – w końcu września spółka zarządzała 58 funduszami o aktywach 17,2 mld USD stanowiących 5,6 proc. europejskiego rynku tych instrumentów finansowych. W ubiegłym roku spółka Credit Suisse przekształciła szereg swoich ETF-ów z produktów wykorzystujących replikację syntetyczną w instrumenty stosujące replikację fizyczną (podobne kroki poczynili w tym okresie także inni providerzy w reakcji na rosnącą presję regulacyjną odnośnie wymagań kapitałowych banków, co sprawiło iż zarządzanie ETF-ami stało się mniej opłacalne), zaś dział ETF-ów który podlegał ramieniu bankowości inwestycyjnej podporządkowała działowi zarządzania aktywami.
Wśród podmiotów zainteresowanych przejęciem wymienia się m.in. BlackRock i State Street Global Advisors (SSgA). Pierwsza ze spółek jest największym providerem funduszy ETF na Starym Kontynencie – ma ponad 40-proc. udział w rynku wartym 309 mld USD – w 192 europejskich produktach oferowanych pod marką iShares ulokowano w końcu września 126 mld USD. Natomiast SSgA ma zaledwie jednoprocentowy udział w europejskim rynku – w 41 funduszach SPDR zgromadzono dotychczas zaledwie 3 mld USD. Gdyby przejmującym została spółka BlackRock byłaby to jej druga akwizycja w 2012 roku – w marcu br. kupiła bowiem należącą do Guggenheim Partners i mającą siedzibę w Toronto spółkę Claymore Investments.
Pierwsza runda ofert została przeprowadzona prawdopodobnie na początku października. Rozmowy na ten temat w imieniu spółki-matki prowadzi dział bankowości inwestycyjnej CS. Decyzja Credit Suisse w sprawie sprzedaży działalności związanej z funduszami ETF jest konsekwencją zamykania lub ograniczania niektórych części swojego biznesu w związku z koniecznością pozyskania kapitału w celu sprostania nowym wymogom regulacyjnym.
Wpis jeszcze nie ma komentarzy.